#040 Hip-hop moją muzyką ?

kwietnia 14, 2018

Hej!

Dzisiaj chciałabym się z wami podzielić moją taką metamorfozą związanej z muzyką. Przez dłuższy czas ograniczałam się tylko do takich gatunków jak rock, metal i pop. Byłam przeciwniczką disco polo (nadal w sumie jestem) i hip-hopu. Te dwa typy muzyki kompletnie do mnie nie przemawiały, były dla mnie czymś zbędnym, a wręcz denerwującym. Jednak człowiek cały czas się zmienia i hop-hop podbił moje serce. 


Pierwszymi raperami, z którymi miałam styczność byli Taco Hemingway, Tede oraz Tyler The Creator. Zaczęłam słuchać ich muzyki w sierpniu 2017 roku, wtedy miałam kryzys moralny i chciałam spróbować czegoś nowego. Najpierw poznałam muzykę Tedego, a było to spowodowane jedną osobą, która miała wtedy duży wpływ na moje życie. Potem sięgnęłam po "Szprycer" od Taco. We wrześniu zakupiłam moją pierwszą płytę od Tedego, czyli "Keptn".

Kolejną płytę, tym razem od Taco Hemingwaya dostałam na wigilii klasowej od przyjaciela. Tym razem była to "Umowa o dzieło", którą bardzo lubię i kiedy chcę się zrelaksować po szkole, to ją sobie puszczam.
A ostatnio, czyli jakieś 2 miesiące temu odkryłam O.S.T.R-ego. Bardzo spodobał mi się przekaz jego muzyki oraz cała jej forma. Zakochałam się w jego muzyce i najczęściej u mnie na słuchawkach można usłyszeć "All my life" z jego najnowszej płyty pt. "W drodze po szczęście".
Szczerze mogę powiedzieć, że to poznanie hip-hopu mocno mnie rozwinęło i dodało mi jakiejś innej wrażliwości. 
A dla wszystkich, którzy mają podobny stosunek do innych gatunków muzyki, niż te których słuchają- nie bójcie się poznać nowego typu muzyki, to tylko może was w jakiś sposób ubogacić.



You Might Also Like

0 komentarze

Znajdziesz mnie tutaj:

zBLOGowani.pl

Subscribe