#035 Obóz koszykarski ☺
lipca 27, 2017Cześć! ☺
Kilka dni temu wróciłam z międzynarodowego obozu koszykarskiego "INTERKOSZ", który był też obozem chrześcijańskim. Miał on miejsce w Zakościelu, niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego, w wojewódzkie łódzkim. Na obozie tym były osoby z Litwy, Ukrainy, Białorusi oraz USA. Drużyny koszykarskie były podzielone ze względu na płeć, a mieszane ze względu na wiek oraz poziom zaawansowania. Było 6 drużyn dziewcząt, a chłopców około 12.
Czemu obóz koszykarski ?
To jest dobre pytanie. A czemu by nie? A teraz tak na serio. Szukałam jakiegoś urozmaicenia, czegoś, gdzie będę mogła doskonalić swój język angielski, ale również poznam fajnych ludzi i się poruszam. Zaczęłam tak szukać, najpierw znajdowałam obozy taneczne, fitnessowe itp, ale były one tylko takie, bez języka angielskiego. No to szukałam dalej. Znalazłam INTERKOSZ, poczytałam i stwierdziłam, że jadę. Chciałam poprawić moją technikę w koszykówce (udało mi się, ja to widzę, inni nie muszą) oraz poznać nowe osoby ( to też się udało).
Jak wyglądał ośrodek ?
Mieszkaliśmy w domkach sześcioosobowych. Były tam dwa pokoje- jeden czteroosobowy, a drugi dwuosobowy. W każdym domku była łazienka. Posiłki jedliśmy w stołówce w budynku głównym, w którym znajduje się hotel. Na terenie ośrodka znajdują się również: ścianka wspinaczkowa; kawiarenka; kort do tenisa; boiska do koszykówki, siatkówki plażowej, piłki nożnej; zagroda z osłami i kucykiem; zagroda z kozami oraz królikami i wiele, wiele innych. Mogliśmy też wychodzić na plażę, gdzie wieczorem był naprawdę fajny klimat.
Czy ogólnie obóz mi się podobał ?
Tak i to bardzo. Za rok też mam zamiar tam wrócić. Poznałam naprawdę mega osoby, dziewczyny z pokoju, chłopaków, których poznałam gdzieś pod koniec obozu, super osoby z USA, m.in moją trenerkę- Lauren i wiele innych. Jestem naprawdę zadowolona z czasu, który tam spędziłam.
To tyle na dzisiaj ☺
See u soon ♥
See u soon ♥
0 komentarze